sobota, 23 lipca 2011

Piast Kołodziej czyli Typ Niepokorny...(2)

"Jak tłum idzie w jedną stronę, to ja idę w odwrotną" - powiedział Czesław Niemen w jednym z wywiadów. To krótkie zdanie najlepiej oddaje to jakim był człowiekiem. Im bardziej fani go kochali, tym bardziej nie cierpiały go władze, które nie tolerowały  jego ostentacyjnej niezależności i niezgodnego z ówczesnym gomułkowskim kanonem ubrania. Do tej anty- niemenowskiej kampanii włączył się nawet , twórca kultowego Rejsu,  Marek Piwowski - autor  dokumentu Sukces,  (warto obejrzeć , trwa niespełna 14 minut).


Sukces, film dokumentalny Marka Piwowskiego, 1968


Film ten nie przedstawia Niemena w zbyt dobrym świetle, podobno po latach Piwowski przeprosiła  go za ten dokument.

W 1971 r.,  PAP podała za jakimś lokalnym dziennikiem, że podczas koncertu w Radomsku pijany Niemen pokazał publiczności goły tyłek. W prasie ogólnopolskiej wrzało, a tymczasem Niemen w Radomsku nigdy nie występował  i choć wygrał proces wytoczony przeciwko swym  oszczercom, prasa przemilczała ten fakt, wobec  czego tę historię w czasie rozmów o Niemenie można czasem usłyszeć jako tak zwaną "ciekawostkę".

Muzyka  Niemena w kolejnych latach to jeden wielki eksperyment. Już nagrana w 1970 roku płyta "Enigmatic" zawierająca kompozycje do wierszy polskich poetów: Norwida, Kubiaka, Przerwy-Tetmajera i Asnyka zapowiadała, że mamy do czynienia z kimś nietuzinkowym.



Jednego serca, Niemen Enigmatic, 1970 (do wiersza Adama Asnyka)




Bema pamięci rapsod żałobny, Niemen Enigmatic, 1970  (do wiersza Cypriana Kamila Norwida)


W nagraniu powyższych utworów wzięli udział wybitni jazzmani - Zbigniew Namysłowski i Michał Urbaniak orz zespół Alibabki.

Ze względu na to, że wobec współpracujących muzyków był bardzo wymagający (widać to już na filmie "Sukces"), a to prowadziło do wielu spięć, skupił  się na działalności studyjnej, otoczony posłusznymi jego  woli  instrumentami elektronicznymi. zaowocowało to powstaniem w  1976 w pełni autorskiego albumu  "Katharsis" ,  oraz nowo odkrytą pasją do pisania muzyki filmowej i teatralnej.



Katharsis, Niemen, 1976


Nagrywał i tworzył poza granicami Polski. W Niemczech i Stanach Zjednoczonych, jednak nie odniósł tam spektakularnego sukcesu.

Wciąż eksperymentował flirtując z popem, rockiem, soulem, free-jazzem, jazz-rockiem i elektronika, wyprzedzał swój czas.

Fragmenty jego utworów odnaleźć można u innych wykonawców. I tak na przykład członkowie   znanej brytyjskiej formacji The Chemical Brothers, zwrócili się do Niemena i autora tekstów  niejakiego Norwida...:-) - z prośbą o wyrażenie zgody na wykorzystanie fragmentu utworu "Pielgrzym" z płyty Niemen Aerolit (1974) na albumie Come With Us.



Pielgrzym, Niemen, 1974


W 1986 r. w sopockiej Operze Leśnej wystąpił w koncercie tak zwanych dinozaurów polskiego rocka i tu znów w typowy dla siebie sposób nie zagrał swych dawnych utworów jak to czynili inni wykonawcy,  tylko w otoczeniu swego  elektronicznego królestwa udowodnił, że  nie  jest reliktem dawno minionej epoki ale jest tu i teraz.

W ostatnim ćwierćwieczu wydal zaledwie dwa albumy: Terra Deflorata (1989) i Spodchmurykapelusza(2001). I mimo to, że o Niemenie można by mówić, że był wielkim nieobecnym na polskiej scenie pozostał w naszej pamięci jako  symbol  i wciąż  żywa legenda.



Terra Deflorata , Niemen, 1989

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz