poniedziałek, 18 lipca 2011

Już za rok matura...czyli historia jednej znajomości...

To właśnie my tak w prawie dwa lata  po założeniu ogłosiły światu Czerwone Gitary o swoim istnieniu.  Płytę wydano w grudniu 1966 roku, a znalazły się na niej takie przeboje jak:


Matura, Czerwone Gitary, 1966 


Historia jednej znajomości, Czerwone Gitary, 1966

Bo ty się boisz myszy,  Czerwone Gitary, 1966

W twórczości Czerwonych Gitar urzekła mnie zabawa tekstem, co wyraźnie widać w utworach z drugiej płyty zespołu:
 
Co za dziewczyna, Czerwone Gitary, 1967

oraz

 
Nikt na świecie nie wie, Czerwone Gitary, 1967

Była  jeszcze  piosenka o nieszczęśliwym malarzu, który co by nie malował to zawsze mu "wychodził" słoń, ale nie ma jej na You tube  (to może w ogóle jej nie było...:-)).

Ale śpiewali też utwory poważne, wręcz patriotyczne:

Biały krzyż, Czerwone Gitary, 1969

Głównie jednak śpiewali o miłości bardziej i mniej szczęśliwej i nie zawsze do kobiet...:-)
 
Anna Maria, Czerwone Gitary, 1968
 
Kwiaty we włosach, Czerwone Gitary, 1968

A tu przykłady tej innej miłości:
 
Wróćmy na jeziora, Czerwone Gitary, 1968 ( do Mazur -  chyba)

I do koni:
 
Wschód słońca w stadninie koni, Czerwone Gitary, (Piosenka pojawiła się na płycie The best of Czerwone Gitary wydanej w 1979 roku)

I można by tak jeszcze pisać... ale jak komuś się spodobało to poszukajcie dalej sami...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz