Czas Świąt Bożego Narodzenia nastraja do wspomnień o tych, których nie ma już wśród nas. Postanowiłem więc napisać o kilku osobach ze świata muzyki, które w tym roku odeszły, aby zagrać w „Wielkiej orkiestrze nieobecnych”.
W styczniu odszedł Gerry Rafferty, którego pamiętamy z utworu nagranego w 1978 roku Baker Street. Bardzo lubię ten saksofon na początku utworu:
Baker Street, Gerry Rafferty, 1978
W lutym pożegnaliśmy wokalistę i wirtuoza gitary elektrycznej, Garrego Moore’a.
Lubię wiele jego utworów, ale najbardziej chyba ten:
Lubię wiele jego utworów, ale najbardziej chyba ten:
Over the Hill and Far Away, Garry Moore
Również w lutym pożegnaliśmy jedną z najpopularniejszych, w latach 60-tych, piosenkarek polskich Karin Stanek, wokalistkę grupy Czerwono-Czarni:
Jedziemy Autostopem, Czerwono-Czarni
W marcu odszedł basista legendarnego tria gitarowego The Shadows – Jet Harris. Utwór, który chce zaprezentować ma pewnie ponad pół wieku, ale wciąż brzmi całkiem dobrze:
Apache, The Shadows, 1960
W maju dotarła wiadomość o śmierci Piotra „Stopy” Żyżelewicza. Perkusisty wielu popularnych, szczególnie w latach 80-tych i 90-tych, polskich zespołów rockowych, między innymi Armii, Izraela, Voo voo, Brygady Kryzys i Moskwy.
Brotherhood of Man. Izrael
Również w maju odszedł Andrzej Sobczak, autor tekstów takich niekwestionowanych przebojów jak Przeżyj to sam Lombardu i Dorosłe dzieci grupy Turbo
Dorosłe dzieci, Turbo, 1983
W czerwcu zmarł Maciej Zembaty. Dla mnie był przede wszystkim znakomitym tłumaczem utworów Leonarda Cohena, ale i autorem celnych , satyrycznych tekstów takich jak ten:
Sejm, Maciej Zembaty
W lipcu odszedł Würzel , a właściwie Michael Burston, gitarzysta grupy Motőrhead
Ace of spades, Motőrhead
Również w lipcu odeszła Amy Winehouse. Zastanawiam się czasem, dlaczego niektórzy odchodzą tak wcześnie, może po to, aby na zawsze pozostać w glorii i chwale swego młodzieńczego talentu…
Back to Black, Amy Winehouse
W grudniu odeszły dwie Divy:
Violetta Villas, może nie wiecie, ale miała też w swej karierze wątki rockowe:
Kochaj mnie a będę Twoja, Violetta Villas i Kazik
oraz „Bosonoga Diva” Cesaria Evora, która dla odmiany miała w swej karierze wątki polskie:
Embarcacao, Cesaria Evora i Kayah
Osób związanych z muzyką, które odeszły w bieżącym roku było oczywiście o wiele więcej. Skupiłem się tu na tych, które w jakiś sposób przecięły szlak moich podróży muzycznych…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz