Tytuł dzisiejszego wpisu nawiązuje do tekstu piosenki kolejnej wielkiej grupy, która rozpoczęła działalność w połowie lat 60-tych i po krótkiej aczkolwiek burzliwej karierze zakończyła ją w 1972, wkrótce po przedwczesnej śmierci jej lidera Jima Morrisona. Mowa oczywiście o legendarnej grupie The Doors. Z licznych utworów nagranych w tak krótkim czasie trudno wybrać jeden czy dwa , które mogłyby zachęcić do dalszych poszukiwań. Poetyckie i bardzo osobiste teksty Morrisona łatwo trafiały do ówczesnej młodzieży. Czy mogą trafić również dziś?
Pamiętam, tuż przed „stanem wojennym” w grudniu 1981 roku byłem w kinie na znakomitym filmie Francisa Forda Coppoli „Czas Apokalipsy”. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, Ci oczywiście którzy widzieli ten film, że na początku nie ma żadnych napisów, wszystko , a więc nazwiska aktorów i reżysera oraz innych osób zaangażowanych w produkcję pojawiają się dopiero na końcu. Nie widziałem chyba drugiego takiego filmu „bez początku”. Dziś już nie jestem pewny, ale chyba również i tytuł filmu pojawił się dopiero na końcu. A pisze to wszystko bo na początku filmu pojawił się ten właśnie utwór zespołu The Doors:
The end ze ścieżki dźwiękowej „Czasu apokalipsy”
W 1991 roku powstał film Oliviera Stone’a pod tytułem „The Doors” gdzie w rolę Jima Morrisona wcielił się Val Kilmer.